Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mroczna, baśniowa i przewrotna historia śpiącej Królewny opowiedzianej na nowo.

Pomysł jest naprawdę super, chociaż momentami trochę nużyły mnie rozmowy Ropuszki z rycerzem, bo zlały mi się totalnie, to klimat mimo wszystko jest.

Mroczna, baśniowa i przewrotna historia śpiącej Królewny opowiedzianej na nowo.

Pomysł jest naprawdę super, chociaż momentami trochę nużyły mnie rozmowy Ropuszki z rycerzem, bo zlały mi się totalnie, to klimat mimo wszystko jest.

Jestem po prostu zakochana w tej kresce! Mamy tutaj skondensowaną historię Ani (aż do pójścia na studia) i to jest mój jedyny zarzut - bardzo bym chciała by ta historia miała kilka tomów, bo dla mnie biegła zbyt szybko. Niemniej wszystkie ilustracje były tak cozy, uroczo wyciszające... jestem zakochana i chcę więcej, na pewno do niej wrócę! 💜

Jestem po prostu zakochana w tej kresce! Mamy tutaj skondensowaną historię Ani (aż do pójścia na studia) i to jest mój jedyny zarzut - bardzo bym chciała by ta historia miała kilka tomów, bo dla mnie biegła zbyt szybko. Niemniej wszystkie ilustracje były tak cozy, uroczo wyciszające... jes...

Rozwiń

Zwiń

Nie do końca zrozumiałam przekaz, ale bardzo spodobali mi się bohaterowie. Zabawni, uroczy do tego ta kreska. Coś lekkiego, ale dla mnie bardziej dla dorosłych, nie wiem czy mimo wszystko spodoba się młodszym.

Nie do końca zrozumiałam przekaz, ale bardzo spodobali mi się bohaterowie. Zabawni, uroczy do tego ta kreska. Coś lekkiego, ale dla mnie bardziej dla dorosłych, nie wiem czy mimo wszystko spodoba się młodszym.

Czy książka może być szkodliwa? A i owszem może.

Nigdy nie byłam super fanką Ani z Zielonego Wzgórza. Lubiłam, ale nie znałam wszystkich smaczków z tej historii. Jako, że lubię retellingi, oraz czytać ciekawe wersje znanych historii - wzięłam. Bo w końcu Ania w naszych czasach? To może być fajne i będzie co polecać tym, którzy na Ani się nie wychowali.

No i się zaczęło. Ania pisze fanfiki - które są niesamowicie słabe i co chwilę przeplatają naszą historię - jakim cudem w świecie wykreowanym przez autorki jej twory przyciągają tłumy? Nie wiem. W historii tej występują również oczywiście Diana, Gilbert, Roy, a także Marilla (okropnie to tutaj brzmi) oraz Mateusz. I w sumie na tym podobieństwa do oryginału się kończą.

Nie znajdziecie tu empatycznej, romantycznej rudej głowy. Nie. Ania tutaj jest niezwykle dziecinna, dodatkowo z racji czasów dotyka ją kryzys własnego ja, gdyż podejrzewa, że może kochać Dianę bardziej niż przyjaciółkę. I to byłoby spoko (tak wiem, że niektórym kochającym Anię już krwawi serce), ale Ania kocha i romansuje też z Gilbertem oraz Royem. Zresztą. Kto tu z kim nie romansuje. Absolutnie każdy z każdym.

Dodatkowo temat Marilli i Mateusza, no nawet ja nie znająca aż tak super dobrze oryginału czuła, że ta relacja jest sztuczna. Marilla jest przekochaną i przepostępową kobietą, do której Ania mówi "mama", co jest totalnym przeciwieństwem do oryginału.

Mamy też kilka easter eggów, np w oryginale dziewczyny upiły się myśląc, że sięgnęły po sok. A tutaj autorki chcąc być postępowe zamieniły wino na ...trawkę. Bo czemu by nie. Przecież dzisiaj młodzież nie pije. A ćpa.


Pomijając całą książkę, ktora jest słaba, Ania mimo że jest już na studiach ma dosyć dziecinne podejście do wielu tematów, słabe i nudne fanfiki wybijające z głównej historii, trywialna fabuła(abstrachując już do retellingu), to dodatkowo patrząc po okładce i tym, że rzekomo wg autorek powinna to być książka 12+, jest ona przesiąknięta bardzo sugestywnymi scenami erotycznymi między dziewczynami, a razem z Dianą I Gilem tworzą trójkąt, który popiera nawet jej przyjaciółka mówiąc,że mamy XXI wiek, monogamia to przeżytek, że takie zabawy są normalne. Takie treści to tylko w książkach dla dorosłego świadomego czytelnika, a nie dla dzieciaków z nieuksztaltowanymi wartościami...

Tak wysoka ocena wynika z okładki oraz tematu Roya, który bał się comming outu - ten wątek jest naprawdę ważny, ciekawy i życiowy i po prostu dobry, ale niestety trwał tylko 6 stron.

Ogółem mocno nie polecam.

Czy książka może być szkodliwa? A i owszem może.

Nigdy nie byłam super fanką Ani z Zielonego Wzgórza. Lubiłam, ale nie znałam wszystkich smaczków z tej historii. Jako, że lubię retellingi, oraz czytać ciekawe wersje znanych historii - wzięłam. Bo w końcu Ania w naszych czasach? To może by...

Rozwiń

Zwiń

Gdybym była młodsza i miała jechać na kolonie lub zieloną szkołę, taka książka byłaby strzałem w 10! Totalnie chciałabym przeżyć taką przygodę. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że dziewczyny będące bohaterkami - są prawdziwe! Poznałam je przy okazji targów 🥰

Gdybym była młodsza i miała jechać na kolonie lub zieloną szkołę, taka książka byłaby strzałem w 10! Totalnie chciałabym przeżyć taką przygodę. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że dziewczyny będące bohaterkami - są prawdziwe! Poznałam je przy okazji targów 🥰

Czy macie takich autorów, którzy zawsze są dla Was comfort readem? 📚

Kiedy macie przesyt fantastyki, ciężkich klimatów i po prostu chcecie odmóżdżyć się przy jakiejś obyczajówce? Ja mam. I bez wątpienia jest to @writeforwrite . Przeczytałam większość książek Natalii, jej debiutowi patronowałam i muszę przyznać - dziewczyna bardzo sie rozwinęła i jej najnowsza książka- wow co to były za emocje! 😈🤯

Poznajemy w tej historii Milę, która przeprowadza się wraz z matką do miasteczka Rowcroft, gdzie mają zamieszkać w rodzinnej posiadłości. Siedemnastolatce trudno jest odnaleźć się w nowym środowisku. Sytuacja zmienia się dopiero, gdy nawiązuje znajomość z dwoma związanymi głęboką przyjaźnią chłopakami.

Generalnie akcją toczy się w dwóch liniach czasowych, kiedy Miła ma 17 lat i w czasach obecnych, po latach. Historia jest tak poprowadzona, że prawie do ostatnich chwil nie wiemy co takiego wydarzyło się między dziewczyną i poznanymi chłopakami. Mamy tutaj delikatny romans, który był tak prawdziwie opisany, nieprzesadzony, delikatny i subtelny z lekkim pazurem - awww więcej takich relacji między bohaterami! Naprawdę nie mogłam doczekać się kiedy się dowiem - CO SIĘ WYDARZYŁO PRZED LATY!!! 🤯 cały ten czas czułam dreszczyk emocji!

Także kolejna książka autorki, która dołącza na półkę tych przyjemnych i do polecenia książek, które uświadamiają, że mogę brać kolejne książki autorki w ciemno!

Czy macie takich autorów, którzy zawsze są dla Was comfort readem? 📚

Kiedy macie przesyt fantastyki, ciężkich klimatów i po prostu chcecie odmóżdżyć się przy jakiejś obyczajówce? Ja mam. I bez wątpienia jest to @writeforwrite . Przeczytałam większość książek Natalii, jej debiutowi patrono...

Rozwiń

Zwiń

Niesamowicie trudna historia. Historia Meg naprawdę mnie przejęła, to jak w cieniu brata, gwiazdy pop, musiała zmagać się z całym hejtem, jako ta gorsza, mniej utalentowana, znana tylko dlatego, że jest bratem znanej gwiazdy. Niesamowita historia o walce o swoje marzenia!

Niesamowicie trudna historia. Historia Meg naprawdę mnie przejęła, to jak w cieniu brata, gwiazdy pop, musiała zmagać się z całym hejtem, jako ta gorsza, mniej utalentowana, znana tylko dlatego, że jest bratem znanej gwiazdy. Niesamowita historia o walce o swoje marzenia!

Powiem tak - dawno nie spłakałam się tak na żadnej historii. Zwyczajnie - każdy z nas powinien przeczytać ten komiks. Niesamowita historia i piękna kreska.

Powiem tak - dawno nie spłakałam się tak na żadnej historii. Zwyczajnie - każdy z nas powinien przeczytać ten komiks. Niesamowita historia i piękna kreska.